Jerzy Czerny
PPS Toruńska Zielono-pomarańczowa Alternatywa
87-102 Toruń 4
skr poczt 13
ekotest@wp.pl
Zgorzelec 30.10.2014
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy
Dotyczy: RDOŚ .WSI.403.196.2014.AGI
RDOŚ-04-OO.6613-128/09/BW
WNIOSEK O WZNOWIENIE POSTĘPOWANIA RDOŚ-04-OO.6613-128/09/BW ZAKOŃCZONEGO OSTATECZNA DECYZJĄ Z 9.09.2009
W ślad za wnioskiem o udostępnienie informacji o środowisku i informacji publicznej z 20.10.2014 dotyczącej postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko nowego mostu w Toruniu w ciągu ul Wschodniej na podstawie art. 44 ustawy z 3.10.2008 ,,o ocenach oddziaływania na środowisko...,, wnoszę o uznanie Stowarzyszenia PPS Toruńska Zielono-pomarańczowa Alternatywa w Toruniu za stronę tego postępowania mimo że nie brało ono udziału w postępowaniu z udziałem społeczeństwa z 2009 r. oraz wnoszę o wznowienie tego postępowania na podstawie art . 77 i art. 145 kpa § 1.1 , 4 i 5 . W szczególności zgłaszam odkryty obecnie przeze mnie fakt, że dokumenty , na których podstawie ustalono istotne dla sprawy okoliczności faktyczne w postępowaniu zakończonym ostateczną decyzją RDOŚ-04-OO.6613-128/09/BW okazują się obecnie albo niepełne lub wręcz fałszywe , a także zgłaszam wyjście na jaw istotne dla sprawy nowych okoliczności faktycznych lub nowych dowodów istniejących w dniu wydania decyzji, jednak dotąd nie znanych organowi, który wydał decyzję.
Otóż studium wykonalności inwestycji mostowej z 2005 do którego obecnie dotarłem ( a które zgodnie z wymogami musiało być przydane w procesie oceny oddziaływania na środowisko , a także do wniosku o pozwolenie na budowę mostu oraz wniosków o dotację UE) mówi jedynie o wykonalności przełożenia na planowany nowy most samej drogi krajowej nr 15 a nie drogi krajowej 91. Tak więc w kontekście przedkładanego studium wykonalności zgłaszanego w 2009 r w postępowaniu oceny oddziaływania na środowisko zgłaszana inwestycja w rozumieniu P.O.Ś. z 2001 (stwierdzającego, że ocena oddziaływania na środowisko inwestycji liniowych musi dotyczyć całego planowanego jej przebiegu na terenie całego województwa) pozornie formalnie mogła wydawać się prawidłowa z punktu widzenia organu wydającego decyzje, gdyż w takiej wersji inwestycja ta miła pierwotnie łączyć biegnąca przez Rondo Daszyńskiego drogę krajowa nr 15 i 80 z biegnącą ul Łódzką droga krajowa nr 15 i 91 poprzez wybudowaną już wówczas drogę średnicową Podgórza w ciągu ul Andersa.
Jednak w zgłaszanych wnioskach o dotacje UE oraz pozwolenie na budowę tę sama inwestycję przedstawiano już nie jako przełożenie drogi krajowej nr 15 lecz drogi krajowej nr 91 wymagaj dalszego przebiegu zarówno od ronda na ul Łódzkiej do drogi ekspresowej S10 przez osiedle Piaski jak i prowadzenia drogi krajowej klasy g w ciągu ul Wschodniej oraz przez tereny przemysłowe miedzy ul Curie Skłodowskiej a ul Kociewską.
Najlepszym dowodem tego jest obecne pozostawienie przebiegu drogi krajowej nr 15 w przebiegu przez most im Piłsudskiego oraz planowanie od 1.01.2015 przedłożenia na nowy most jedynie drogi krajowej nr 91 w przebiegu od Łódzkiej przez do ul Grudziądzkiej przez ul Kościuszki, oraz rozpoczęte dopiero obecnie społeczne konsultacje II etapu trasy nowomostowej od Ronda Daszyńskiego przez ul Wschodnią do wyjazdu z Toruniu przy Centralnym Cmentarzu Miejskim przy ul Grudziądzkiej.
Dodam że założenie studium wykonalności z 2005 było od początku fałszywe i nie realne, gdyż:
-na rondzie Daszyńskiego obecnie my do czynienia z jednym z najbardziej obarczonych ruchem skrzyżowań w Toruniu gdzie krzyżuje się aż 5 dróg klasy G- Droga Główna , w tym 3 drogi krajowe: DK 15, DK 80 , DK 91
- nawet gdyby na nowy most została przerzucona jedynie DK 15 to i tak zgodnie z wymogami technicznymi dla dróg krajowych powinna ona biec prosto w ul Wschodnią przynajmniej do budowanej trasy średnicowej, a nie wzdłuż Szosy Lubickiej jak złożono to studium wykonalności z 2005 r.
W tym kontekście w rozumieniu art. 145 kpa § 1.1i 5 istnieją wszelkie znamiona wskazujące na to że urząd wydający postanowienie został najwyraźniej celowo na etapie oceny oddziaływania na środowisko oraz uzyskiwania pozwoleń na budowę wprowadzony w błąd przez zgłaszającego inwestycję ( w okolicznościach mających znamiona naruszenia art. 231 kk oraz że dokumenty , na których podstawie ustalono istotne dla sprawy okoliczności faktyczne w postępowaniu zakończonym ostateczną decyzją RDOŚ-04-OO.6613-128/09/BW okazują się obecnie albo niepełne lub wręcz fałszywe , oraz że już w dniu wydawania decyzji istniały już na tą okoliczność dowody ,jednak nie znanych organowi, który wydał decyzję.
Dlatego niniejszym wnoszę na podstawie art. 145 kpa § 1.1i 5 i art. 77 oraz art. 145 §2 i §3 ze względu na groźbę poważnej szkody społecznej na podjęcie wznowienie postępowania bez czekania aż zostaną wydane prawomocne orzeczenia przez odpowiednie instytucje kontrolne które równoległym pismem dziś zawiadamiam o popełnianiu rażącego i wieloletniego przekraczania uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych w MZD w Toruniu w latach 2003-2014 przez odpowiedzialnych za popełnienie tych nadużyć urzędników ( Bernarda Kwiatkowskiego mgr Barbary Dąbrowskiej , inż. Stefana Kalinowskiego, inż. Wiktora Krawca ) , a także przez te same osoby (a więc naruszające art. 231 kk najwyraźniej dla korzyści finansowych i osobistych dziki czemu osoby te zapewniły sobie do dziś piastowane kierownicze stanowiska w UM w Toruniu ) również w latach 1991-1997 jako bezpośrednich podwładnych wojewody Toruńskiego Bernarda Kwiatkowskiego w latach 1991-1997 oraz jako pracowników ABiEA oddział w Toruniu w latach 1998 –do 2002 r) oraz ze względu na przedawnienie się karalności przestępstw służbowych popełnionych przed rokiem 2009.
Nadmieniam również, że nie uczestniczyłem w postępowaniu oceny oddziaływania na środowisko w 2009 nie z własnej winy , ale na skutek niezgodnych z prawem szykan i działań nieuczciwej konkurencji jakie mnie wielokrotnie od 2006 do dziś spotykały uniemożliwiając wręcz prowadzenia działalności gospodarczej a także szykany i stronniczość w sprawach sądowych i administracyjnych toczących się od 2006 w Toruniu sprawach rodzinnych ( włącznie z bezprawnym wymeldowaniem mnie przez UM z zameldowania stałego w Toruniu na ul Hallera 23 czyli de facto będącym współczesna formą ,,skazania mnie na banicję z Torunia ,, .
Te ewidentnie bezprawne urzędowe, sądowe, a także medialne i anonimowe powtarzane pomówienia i szykany wobec mnie jakie mnie spotkały , naruszające ni etyko art. 212 kk ale przede wszystkim zasadę art.225 kpa były w mojej ocenie spełnieniem publicznie wyrażonej i ewidentnie kierowanej właśnie głównie wobec mnie wobec mnie publicznie wyrażonej groźby ze strony pełnomocnika Prezydenta Torunia ds. inwestycji Bernarda Kwiatkowskiego w opublikowanym wiosną 2006 w GAZECIE POMORSKIEJ relacji Izy Wodzińskiej z przeprowadzonego wywiadu z Bernardem Kwiatkowskim:
,,Kiedy dwa lata temu Bernard Kwiatkowski zgłosił się do prezydenta Torunia , że może dla niego pracować w dwa tygodnie miął swój biurko w urzędzie .
Zajął jeden z kluczowych foteli w magistracie – jest człowiekiem od kreowania wizji rozwoju i ściągania pieniędzy do miasta. Obiecał, że zbuduje Toruniowi nowy most przez Wisłę. Teraz kiedy już trwają prace projektowe deklaruje że zniszczy każdego kto by chciał to zablokować,,
[znamiona naruszenia art. 231 i 190kk i 191kk – dzianie na szkodę interesu prywatnego przez przekraczanie uprawnień oraz groźby bezprawne ,wobec których można się spodziewać że mogą być spełnione ] .
.
[…]
Wojewoda był prawie 6 lat, przetrwał 6 zmian rządów.
Na końcu jego szefami byli premierzy z SLD Cimoszewicz i Oleksy.
Jak sobie radził na urzędzie?
Kiedy zaczynał , w Toruniu trwał zaplanowany na 4 lata remont jedynego mostu przez Wisłę. A ponieważ jednocześnie remontowano mosty w Bydgoszczy i Włocławku , promieniu 200 km nie było drożnej przeprawy.
Kwiatkowski najpierw odebrał miastu inwestycję i wyrzucił firmę wykonawczą.
Potem zaszantażował wojewódzkiego szefa od dróg krajowych , że albo zaczyna budowę mostu autostradowego pod Toruniem , albo wylatuje z roboty, bo on Kwiatkowski oskarży o nieudolność , a może i sabotaż.
[znamiona naruszenia art. 191kk, 224kk, 231 kk, wywieranie groźbami wpływu na urzędnika i groźby bezprawne ,wobec których można się spodziewać że mogą być spełnione, warto tu też dodać że do 2008 r nie było żadnego pozwolenia na budowę autostrady na terenie obecnego województwa kujawsko-pomorskiego! ] . Poskutkowało stary most wyremontowano z rządowych pieniędzy w pół roku , most autostradowy .
[…]
Kiedy trwał już budowa mostu autostradowego przyszedł do ówczesnego prezydenta Torunia Jerzego Wieczorka i zaproponował ,że przy okazji zbuduje drugi most dla duszącego się komunikacyjnie Torunia.
-Budżet państwa mógł dać na to połowę, obiecał mi to rządzący wtedy państwowymi finansami Wojciech Misiąg człowiek z Grudziądza. Potrzebna była tylko uchwała rady miasta , gdzie ten most ma stanąć i deklaracja pokrycia drugiej połowy kosztów. Mówiłem Wieczorkowi, ,, nie bój się zbuduje ci cały most, bo nikt nie pozwoli zostawić niedokończonego,,. Ale on się bał. A tą metodą zbudowaliśmy wiadukt w Grudziądzu- Bernard Kwiatkowski do dziś żałuje straconej szansy.
[znamiona naruszenia art. 230kk, 231 kk 297kk –korupcyjne powoływanie się na wpływy i przekraczanie uprawnień, fałszywe oświadczenia we wnioskach o dotacje ].
[…]
Wylądował w Agencji Budowy Autostrad i ocierając się niemal o kryminał postanowił walczyć, by nikt nie próbował przesunąć autostrady A-1 tak by ominęła Toruń . Otrzymał polecenie skupowania terenów pod Gdańskiem , a przejmował tereny między Grudziądzem a Toruniem! Zwierzchnikom kłamał w tej kwestii patrząc w oczy, a jego ludzie rumienili się i chowali głowy w papiery.
[znamiona naruszenia art. 231 kk –przekraczanie uprawnień i niedopełnianie obowiązków służbowych i działanie bez podstawy prawnej, art. 271,272,273 potwierdzanie nieprawdy dokumentach ].
Z powyższych względów mając już od 2006 dowody, że powyższe deklaracje słowne ,,zniszczenia każdego kto by zaskarżył pozwolenia na budowę mostu mogą być w każdej chwili wobec mnie spełnione, niniejszy wniosek wnoszę dopiero obecnie gdy posiadam już wszelkie niezbite dowody popełnionych nieprawidłowości, a także dowody że nie wznowienie obecnie postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko nowego mostu w Toruniu z 2009 może być powodem kolejnych start i zadłużeń miasta na zupełnie niepotrzebną realizację II etapu drogi krajowej DK 91 w ciągu ul Wschodniej za minimum 500 -900 mln zł !
Proszę jednocześnie o udostępnienie całych akt tego postępowania, a w szczególności 3 letnich raportów wymienionych w postanowieniu RDOŚ-04-OO.6613-128/09/BW z 9.09.2009 paragraf I punkt 1.1.-1.3 i 2.1-2.5
tj raportów za 2012 , 2013 i 2014 rok .
UZASADNIENIE
Prowadzona przez moje Stowarzyszenie od kwietnia 2011 prowadzi dokładną kontrolę drastycznie pogarszającego się stanu most im Piłsudskiego w Toruniu, a od wiosny br podobną kontrolę nowo oddanego mostu w ciągu ul Wschodniej, a także badanie w tzw prywatnym dziennikarskim śledztwie od kwietnia 1998 ewidentnych i poważnych nieprawidłowości popełnionych przez byłego Wojewodę Toruńskiego w latach 1991 -1997 oraz dyrektora ABiEA w Toruniu od 1998 -2002 Bernarda Kwiatkowskiego ( który od 2004 został pełnomocnikiem Prezydenta Torunia ds inwestycji i który do marca 2009 był bezpośrednio odpowiedzialny za przygotowanie w postępowania oceny oddziaływania planowanego mostu na środowisko) pozwoliła obecnie zgromadzić dowody na to , że dokumenty , na których podstawie ustalono istotne dla sprawy okoliczności faktyczne w postępowaniu zakończonym ostateczną decyzją RDOŚ-04-OO.6613-128/09/BW okazują się obecnie albo niepełne lub wręcz fałszywe ( np studium wykonalności inwestycji mostowej z 2005 mówiło jedynie o wykonalności o przełożenia drogi krajowej nr 15 a nie drogi krajowej 91!) , a także wobec wyjścia na jaw istotne dla sprawy nowych okoliczności faktycznych lub nowych dowodów istniejących w dniu wydania decyzji, jednak nie znanych organowi, który wydał decyzję,
Dlatego niniejszym wnoszę o uznanie stowarzyszenia PPS Toruńska Zielono-pomarańczowa Alternatywa na podstawie art 44 ustaw o ocenach oddziaływania na środowisko za stronę postępowania oraz wnoszę o wznowienie postępowania zakończonego ostateczną decyzją .
W liście otwartym z 17.12.2002 do Prezydenta Torunia ( w załączeniu ) ostrzegłem również nowo wybranego Prezydenta o utworzeniu się w Toruniu wokół postaci byłego wojewody toruńskiego a następnie w latach 1998 -2002 dyrektora ABiEA w Toruniu Bernarda Kwiatkowskiego ,,silnego urzędniczego lobby autostradowego,, całkowicie uniemożliwiającego lokalne wyjaśnienie popełnionych licznych nieprawidłowości w latach 1991 -1998 przy lokalizacji i budowie toruńskiego odcinka a-1.
Niestety retorykę prawno- techniczno –ekologiczną mojego listu Prezydent Michał Zaleski przyjął zupełnie opatrznie , a wręcz zawłaszczył przedłożona mu koncepcję wraz wskazana w tym liście retoryką prawno-ekologiczną i wykorzystał jako własny program wyborczo –inwestycyjne na najbliższe 3-4 kadencji!
Obecnie jest wiec najwyższy czas by władze województwa Kujawsko-pomorskiego oraz władze samorządowe ( nowo wybrana Rada Miasta Torunia) wreszcie otrząsnęły się z od 30 lat politycznie i medialnie budowanych i utrwalanych w Toruniu mitów rzekomych zasług autostradowo-mostowych byłego wojewody Toruńskiego z lat 1991-1998 w rzekomej walce ,,by autostrada nie ominęła Toruń idąc przez Bydgoszcz i Włocławek,, ...
W przeciwnym razie w ciągu najbliższych 5 lat Toruniowi i województwu kujawsko –pomorskiemu oraz autostradzie A-1 pod Toruniem ( wobec nie możności poprowadzenia 3 pasów ruchu na toruńskim moście autostradowym wg aktualnie obowiązujących norm technicznych dla autostrad) grozi całkowite zakorkowanie na skutek geometrycznie ujawniających się ,,wąskich gardeł,, obecnie zupełnie zdemontowanego podstawowego układu komunikacyjnego Torunia według błędnych założeń wprowadzonych do planu zagospodarowani przestrzennego w 2006 r nie na podstawie rzetelnych wieloletnich i kompleksowych studiów architektoniczno -urbanistycznych lecz na podstawie błędnie zinterpretowanej i bezprawnie zawłaszczonej (przez Prezydenta Torunia Michała Zaleskiego i Bernarda Kwiatkowskiego jako jego pełnomocnika ds. inwestycji od 2003 r … jednej ,,kartki papieru,, z moim Listem otwartym z 17.12.2002 do Prezydenta Torunia…
Jest oczywistym bowiem , że autor nowej koncepcji układu komunikacyjnego miasta powstałej w wyniku wieloletnich studiów terenowych i analizy wczesnej wykonywanych w Toruniu od lat 60-tcyh archiwalnych dokumentacji projektowych , ma prawo by chronić niezbywalne swoje prawa autorskie do przedkładanej nowo-wybranemu prezydentowi Torunia (w odpowiedzi na jedno z jego haseł wyborczych ,,Nowy prezydent - nowy most Toruniu,,)… zataić
w pierwszej ofertowej wersji propanowej koncepcji sama istotę celowości proponowanej koncepcji , a także a także nie wspominać w ogóle o zagrożeniach techniczno- wykonawczych realizacji tej koncepcji , gdyby otrzymujący tą autorską ofertę zdecydował się na bezprawne pominiecie i wyeliminowanie jej autora jako pomysłodawcy tej koncepcji.
Otóż zatajonym z powyższych względów w liście z 17.12.2002 do Prezydenta Torunia uzasadnieniem wskazania lokalizacji roboczo nazwanej jako mostu ,,w ciągu ul Wschodniej i terenów przemysłowych okolic ul Lipnowskiej,, był fakt
istnienia ciągu nie używanych już bocznic kolejowych biegnących od ul Piotra Curie do Gazowni, Apatora, Metronu, Kopernika, Pacyfiku i które mogły by być wykorzystane przy poprowadzeniu w tym miejscu nowego mostu drogowo -kolejowego 2x3 pasmowego + jednego pasma kolejowego w środku. Przy bardzo wysokiej skarpie w tym miejscu środkowe pasmo mogłoby się obniżać od przyczółka mostowego tak aby tunelem iść pod parkingiem obok firmy Pacyfik a następnie pod śladem bocznicy klejowej firm Kopernik i Apator następnie do Dworca Toruń Wschodni na estakadzie wzdłuż ul Piotra Curie i obok wiaduktu planowanego przejścia trasy średnicowej nad ul Curie i linią kolejową .
Dzięki temu równocześnie zaistniała by możliwość przywrócenia na moście kolejowym im Ernesta Mailnowskiego pierwotnego kształtu i funkcji z początku XX wieki jako jednokierunkowego mostu drogowo kolejowego ( z dwom jedno-kierukowymi pasami dla ruchu drogowego) .
Byłoby to możliwe poprzez:
- połączenie ramy konstrukcyjnej mostu na dole i u góry w jedną całość , rozciętą na dwie części do skonstruowania dwu oddzielnych konstrukcji dla obu torów kolejowych wykonanych przez Niemców podczas II wojny światowej by zapewnić zwiększoną nośność mostu kolejowego dla ciężkich transportów wojskowych do Prus Wschodnich i na front wschodni.
- zdemontowania dwu środkowych konstrukcji nośnych i wykorzystania ich do budowy drugiej nitki jednokierunkowego mostu drogowo-kolejowego który mógłby zostać ( w razie wprowadzenia do planu zagospodarowania i wybudowania dodatkowego mostu dla tranzytu dróg krajowych w ciągu ul Wschodniej ) wybudowany w ciągu planowanej trasy nowo-mostowej w ciągu Waryńskiego z niewielkim jego przesunięciem na wschód poza teren rezerwatu Kępy Bazarowej (lub jeszcze lepiej poza teren wyspy Kępy bazarowej utworzonej przez kanał Małej Wisełką).
-postulowany układ 2 lub najlepiej 3 skorelowanych ze sobą mostów drogowo kolejowych ( mostu im Edmunda Malinowskiego, mostu wciągu ul Wschodniej oraz postulowanego mostu w ciąg ul Pułaskiego (ewentualnie Waryńskiego)
Dzięki temu osiągnięte zostałoby postulowane i wymienione w programie potrzeb projektowych w moim Liście otwartym do Prezydenta Torunia z 17.12.2002 , a także 4 dodatkowe postulaty świadomie pominięte przeze mnie dla zapewnia sobie w ten sposób faktycznej egzekwowalności przysługujących mi i niezbywalnych prawa autorskich ( wg ustawy z 2000 r o prawach autorskich) :
a) oddzielenie od ruchu miejskiego ruchu tranzytowego drogami krajowymi spełniającymi wymogi konstrukcyjne UE nacisku na oś napędowa 115kN/oś ( 11,5t/oś). Nie dokonanie tego możliwie szybko ( do 1.012015) będzie przyczyną na strat w wielkich rozmiarach w postaci: -niszczenia poprzez zanieczyszczenia komunikacyjne ( głównie NOx ) zabytków Torunia w pisanych na listę światowego dziedzictwa -ustawiczne remonty dróg miejskich co 2 -3 lat i związane z tym olbrzymie marnotrawstwo środków -zanieczyszczenia i hałas szkodliwie wpływający na zdrowie mieszkańców i ponoszenie podwyższonych wydatków na służbę zdrowia -ograniczenie pobytu turystów do zwiedzania Torunia ze względu na odczuwalny brak poczucia komfortu
b) wytyczenie lokalizacji 2 mostów których niezbędność zakładały już projekty z 1938 r. tak aby odciążały one zarówno ruch przez obecny most drogowy jak i przez Podgórz , a także by nie kierowały ruchu krajowego do centrum przez np. ul Grudziądzką
c) uwzględnienie przy konstrukcji mostu możliwości i konieczności przepompowania ścieków z podgórza do Oczyszczalni ścieków zgodność z obecnym planem zagospodarowania przestrzennego)
d) przeniesienie dróg krajowych 10 i 15 oraz S-10 poza strefę ochrony ujęcia wody Toruń -Nieszawka
e) zastosowanie wiaduktów skrzyżowań dwupoziomowych nie zaś skrzyżowań z sygnalizacją świetlną lub rond gdyż budowa kolejnych skrzyżowań jednopoziomowych na istniejących drogach wyjazdowych, tak jak w przypadku dalszej realizacji trasy średnicowej nie ułatwi lecz spowolni przejazdy przez miasto.
f) uwzględnienie wymogów ochrony osiedli mieszkaniowych od hałasu, ochrony lasów miejskich zwłaszcza cennych przyrodniczo jak na Barbarce oraz wartości kulturowych takich jak toruńskie fortyfikacje.
g) maksymalne odsunięcie ruchu tranzytowego od centrum starego miasta, a także przesnujecie dróg krajowych poza epicentra ponadnormatywnej emisji ( zwłaszcza zimą) SO2 i NOx i pyłu drobnego PM 10 i PM 2,5 (Wrzosy, Starówka i Centrum , ul Olsztyńska) na co w umowie stowarzyszeniowej Polsce dano czas do 1.01.2016 a czego nie da się osiągnąć nie budując obwodnic miasta dla dróg krajowych)
h) ułatwienie maksymalnie dobrego dojazdu dla mieszkańców i turystów komunikacja publiczną ( autobusy, tramwaj , kolej ) do centrum Torunia
i) zlikwidowanie XIX wiecznego archaizmu toruńskiej komunikacji kolejowej w postaci lokalizacji Dworca Głównego poza centrum miasta w lewobrzeżnej części Torunia, bez możliwości zatrzymywania się wszystkich pociągów osobowych i pośpiesznych jadących przez Toruń Główny również na dworcach Toruń Miasto lub/i Toruń Wschodni .
j) możliwość zaprojektowania wzdłuż projektowanej trasy średnicowej ( lub proponowanej trasy północno –średnicowej tj odbijającej od ul Batorego wzdłuż ul Dębowej Góry do ul Wieki Rów a następnie do ul Polnej i biegnącej do drogi 80 na Bydgoszcz powyżej lotniska ) miejskiej kolejki łączącej istniejące tory przy ul Św. Józefa (dochodzące aż do ul Grunwaldzkiej) z Dworcem Wschodnim ). Dzięki temu konsekwentne dalsze poprowadzenie w ciągu ul Wschodniej i ul Kanałowej DK 15 lub i DK 91 nie natrafiało by na tak trudne do pokonania przeszkody techniczne, lecz mogło by iść po linii przesuniętej w inne miejsce linii kolejowej w kierunku Grudziądza.
Tak więc otrzymanego przez Prezydenta Torunia Michał Zaleskiego mojego projektu zawartego w tekście listu otwartego z 17.12.2002, a następnie wprowadzonego do planu zagospodarowania przestrzennego Torunia uchwalonego przez Rade Miasta w 2006 r. nie można oddzielić od powyższych jego założeń i celów projektowych, fałszywie twierdząc że ,,rzekomo lokalizacja mostu w ciągu ul Wschodniej jest lokalizacją historyczna wskazaną przez inż. Tłoczka wiec nie może być do niej praw autorskich,, gdyż w 1936 Toruń nie sięgał dalej niż ul Wschodnia as niewielkim tunelem pod Torami w jej ciągu , podobnie jak istniejącym mostkiem pod ul Olsztyńska przed Grębocinem wypędzano krowy na pastwiska…
Natomiast by w 2003 r tuż przed przystąpieniem Polski do UE by porwać się na zmianę powstającego przez dziesięciolecia prac studialnych i wieloletnich rezerw terenowych miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego trzeba mieć albo oryginalnie przeprowadzone studium projektowe albo być zupełnie nie liczącym się z konsekwencjami prawnymi kłamcą i plagiatorem , a tym samym narażać miasto na międzynarodowa kompromitację przed Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu lub w Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu a tym samym i w całej UE .
Pełne uzasadnienie prawne i dowodowe wraz z pełnym opisem tekstowym i graficznym programu naprawczego dla II etapu trasy nowo-mostowej oraz pełnego projektu mojej koncepcji nowego układu komunikacyjnego dla Torunia opracowanej w okresie2000-2002, a jedynie skrótowo i fragmentarycznie opisanej w Liście otwartym z 17.12.2002 do Prezydenta Torunia Michała Zaleskiego zostanie dosłane w ciągu tygodnia.
Obecnie jako korony dowód popełnianych od 2003 nieprawidłowości przez MZD w Toruniu i przez pełnomocnika Prezydenta Michała Zaleskiego ds. Inwestycji przy budowie nowego mostu w Toruniu , oraz przez byłego wojewodę Toruńskiego 1991-1998 oraz przez dyrektora oddziału w Toruniu ABiEA Bernarda Kwiatkowskiego pozwolę sobie załączyć jedynie mój List otwarty do Michała Zaleskiego z 17.12.2002 oraz obszerne fragmenty opisu wywiadu prasowego Izy Wodzińskiej przeprowadzonego z Bernardem Kwiatkowskim a opublikowanego wiosna 2006 w GAZECIE POMORSKIEJ ( z moim komentarzem w postaci wykazu znamion przestępstw służbowych opisanych w kk a pasujących do własnego opisu swoich zasług Bernarda Kwiatkowskiego jako wojewody , dyrektora ABiEA oraz pełnomocnika prezydenta ds. inwestycji)
Z poważaniem
Jerzy Czerny
Przewodniczący Stowarzyszenia
Toruńska Zielono-pomarańczowa Alternatywa
Do wiadomości :
1.Każdy czyjego obowiązku służbowego lub interesu sprawa dotyczy
Załączniki:
1. Stanowisko SPBP A1/S10 19.06.2013 w sprawie konsultacji przebiegi S10
2. Artykuł ,,Zbuduję ci cały Most ,, wywiad Izy Wodzińskiej z Bernardem Kwiatkowskim GAZETA POMORSKA wiosna 2006
3. List otwarty Towarzystwa Ekologicznego Transportu z 17.12.2002 do nowo wybranego Prezydenta Torunia Michała Zaleskiego w odpowiedzi na jedno z jego haseł wyborczych ,,Nowy prezydent – nowy most w Toruniu ”
4. Wyniki rocznego przeglądu Mostu im Elżbiety Zawackiej za 2014 r.
5. Artykuł ,, Przeprawy z przeprawą,, Newsweek z 2009
----------------------
Załącznik nr 1
Załącznik nr 2
---------------------------------------------------------------------------
ZBUDUJE CI CAŁY MOST Iza Wodzińska ,,GAZETA POMORSKA,, wiosną 2006 Wywiad z Bernardem Kwiatkowskim pełnomocnikiem ds inwestycji Prezydenta miasta Torunia Michała Zaleskiego 2004-2009
Kiedy Bernard Kwiatkowski okazał się poważnym kandydatem na wojewodę Kujawsko-pomorskiego, lokalne media i ważnych polityków w Warszawie zalała fala doniesień ,,życzliwych,,.
Do toruńskich dziennikarzy dzwonili ludzie , którzy przysięgali ,ze w stanie wojennym paradował w mundurze, ze do końca należał do PZPR, że dorobił się na obrocie działkami pod autostradę. Kwiatkowski nie podobał się starym ,,pisowcom, (bo obcy), bydgoskim szowinistom (bo Torunia) i platformersom-tuskowcom ( bo ich rzucił) .
Kim wiec jest skromny dyrektor wydziału w Toruńskim magistracie?
Kiedy dwa lata temu Bernard Kwiatkowski zgłosił się do prezydenta Torunia , że może dla niego pracować w dwa tygodnie miął swój biurko w urzędzie .
Zajął jeden z kluczowych foteli w magistracie – jest człowiekiem od kreowania wizji rozwoju i ściągania pieniędzy do miasta.
Obiecał, że zbuduje Toruniowi nowy most przez Wisłę. Teraz kiedy już trwają prace projektowe deklaruje że zniszczy każdego kto by chciał to zablokować
[znamiona naruszenia art. 231 i 190kk i 191kk – dzianie na szkodę interesu prywatnego przez przekraczanie uprawnień oraz groźby bezprawne ,wobec których można się spodziewać że mogą być spełnione ] .
Jest jedną z najbarwniejszych postaci w Toruniu .
Do dziś pamięta mu się wiele zasług z okresu wojewodowania i tworzenia struktur Platformy Obywatelskiej. Ma 62 lata ale na nie wygląda. Srebrna grzywka nad prawie kobiecymi rzęsami może uchodzić za czysta kokieterię.
Jakie wasz wojewoda ma piękne dłonie, jaki piękne rzęsy – wzdychał podczas wizyty w toruńskim urzędzie wojewódzkim rządowy ekspert. Gdyby Bernard –dla znajomych Benon –nie był tym kim jest, być może łamałby serca.
[…]
JEDEN Z NAJLEPSZYCH
W pierwszych demokratycznych wyborach samorządowych Kwiatkowski został toruńskim radnym, potem delegatem do sejmiku województwa marszałkiem sejmiku.
Kiedy wkrótce potem pierwszy solidarnościowy wojewoda Andrzej Tyc wygrywa wybory do Senatu , kilka miesięcy Toruniu trwa bezwojewodzie.
Szef Urzędu Rady Ministrów w rządzie Jana Olszewskiego torunianin Grzegorz Górski , proponuje fotel Kwiatkowskiemu., ale ten odmawia.
Niektórzy tu na klęczkach przychodzą! – miał krzyczeć niezadowolony Górski.
Dopiero kiedy poprosił go w specjalnej uchwale poprosił go sejmik samorządowy , Kwiatkowski się zgodził.
Wojewoda był prawie 6 lat, przetrwał 6 zmian rządów.
Na końcu jego szefami byli premierzy z SLD Cimoszewicz i Oleksy.
Jak sobie radził na urzędzie?
Kiedy zaczynał , w Toruniu trwał zaplanowany na 4 lata remont jedynego mostu przez Wisłę. A ponieważ jednocześnie remontowano mosty w Bydgoszczy i Włocławku , promieniu 200 km nie było drożnej przeprawy.
Kwiatkowski najpierw odebrał miastu inwestycję i wyrzucił firmę wykonawczą.
Potem zaszantażował wojewódzkiego szefa od dróg krajowych , że albo zaczyna budowę mostu autostradowego pod Toruniem , albo wylatuje z roboty, bo on Kwiatkowski oskarży o nieudolność , a może i sabotaż.
[znamiona naruszenia art. 191kk, 224kk, 231 kk, wywieranie groźbami wpływu na urzędnika i groźby bezprawne ,wobec których można się spodziewać że mogą być spełnione, warto tu też dodać że do 2008 r nie było żadnego pozwolenia na budowę autostrady na terenie obecnego województwa kujawsko-pomorskiego! ] . Poskutkowało stary most wyremontowano z rządowych pieniędzy w pół roku , most autostradowy .
[…]
Kiedy trwał już budowa mostu autostradowego przyszedł do ówczesnego prezydenta Torunia Jerzego Wieczorka i zaproponował ,że przy okazji zbuduje drugi most dla duszącego się komunikacyjnie Torunia.
-Budżet państwa mógł dać na to połowę, obiecał mi to rządzący wtedy państwowymi finansami Wojciech Misiąg człowiek z Grudziądza. Potrzebna była tylko uchwała rady miasta , gdzie ten most ma stanąć i deklaracja pokrycia drugiej połowy kosztów. Mówiłem Wieczorkowi, ,, nie bój się zbuduje ci cały most, bo nikt nie pozwoli zostawić niedokończonego,,. Ale on się bał. A tą metodą zbudowaliśmy wiadukt w Grudziądzu- Bernard Kwiatkowski do dziś żałuje straconej szansy.
[znamiona naruszenia art. 230kk, 231 kk 297kk –korupcyjne powoływanie się na wpływy i przekraczanie uprawnień, fałszywe oświadczenia we wnioskach o dotacje ].
[…]
Wylądował w Agencji Budowy Autostrad i ocierając się niemal o kryminał postanowił walczyć, by nikt nie próbował przesunąć autostrady A-1 tak by ominęła Toruń . Otrzymał polecenie skupowania terenów pod Gdańskiem , a przejmował tereny między Grudziądzem a Toruniem! Zwierzchnikom kłamał w tej kwestii patrząc w oczy, a jego ludzie rumienili się i chowali głowy w papiery.
[znamiona naruszenia art. 231 kk –przekraczanie uprawnień i niedopełnianie obowiązków służbowych i działanie bez podstawy prawnej, art. 271,272,273 potwierdzanie nieprawdy dokumentach ].
W półtora roku wykupił miejsce pod 150 km kilometrów drogi. Autostrada - dziś jest pewne, że będzie –oznacza potężny kop gospodarczy dla Torunia.
AZYL W ZŁOTORYJI
Zanim w lutym 2004 trafił do rządzonego przez Michała Zaleskiego toruńskiego magistratu , pracował jeszcze chwile w bydgoskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Tu po raz drugi podszedł do toruńskiej obwodnicy. Zaplanowana jeszcze przez wojewodę Kwiatkowskiego inwestycja , którą zablokowano za AWS
, teraz miała ruszyć ,ale jakimś dziwnym trafem znów ,,wisiała,,.
A dyrektor Dziuba z GDDKiA krzyczał po korytarzach, że ma już Torunia dość.
Na dyrektorskich imieninach Kwiatkowski wyprosił sobie nadzór nad ,,poligonówką,,- i nagle wszystko zmieniło się jak za dotknięciem różdżki!
[znamiona naruszenia art. 231kk dla korzyści osobistych , działania bez podstawy prawnej konkursu na stanowisko ].
Miasto przestało blokować budowy obwodnicy. Od listopada 2005 r. jeżdżą tamtędy samochody.
Prezydent Zaleski stworzył stanowisko do spraw strategicznych, a potem wydział inwestycji strategicznych dla i pod tego właśnie człowieka.
[znamiona naruszenia art. 230kk powoływanie się na znajomości w instytucjach i czerpanie z tego tytułu korzyści finansowych i osobistych , 231 kk przestępstwa służbowe ]
Bo nowy most a także uporządkowanie tras wylotowych z miasta ( na te inwestycje Kwiatkowski i jego wydział wyszarpnęli europejskie pieniądze) to coś co ułatwi torunianom nie tylko poruszanie się po mieście , ale także wybranie urzędującego gospodarza miasta na kolejną kadencję.
[znamiona naruszenia art. 231 kk przestępstwa służbowe , art. 296 kk niegospodarność ]
W Toruniu wszyscy wiedzą, że albo Kwiatkowski most zbuduje, albo nowej przeprawy jeszcze długo nie będzie.
[…]
Iza Wodzińska GAZETA POMORSKA 2006 R.
--------------------
Załącznik nr 2
TOWARZYSTWO EKOLOGICZNEGO TRANSPORTU
87-102 TORUŃ 4 SKR POCZT 13
Toruń dnia 17.12.2002
LIST OTWARTY DO PREZYDENTA MIASTA TORUNIA
Z wielkim zdziwieniem znajduję ostatnio w lokalnej prasie artykuły i wypowiedzi samorządowych urzędników i polityków twierdzących, że najlepszym miejscem do lokalizacji drugiego mostu miejskiego byłby prawnie chroniony rezerwat , „Kępa Bazarowa" .Tym bardziej jest to dla mnie zadziwiające, gdyż właśnie 13.12.2002 w Kopenhadze zostały zakończone negocjacje na temat - warunków przystąpienia Polski do UE, a przecież podstawowym, warunkiem naszego przyjęcia jest dostosowanie naszego prawa i zasad jego egzekwowania do wymogów prawa Unii Europejskiej. Przecież okres jaki mamy do 1.05.2004, by stać się pełnoprawnym członkiem UE, jest właśnie w po to nam dany, by sprawdzić czy Polska faktycznie realizuje przyjęte ustawy dostosowujące nasze prawo czy też tylko pozostają one na papierze i w zapewnieniach polityków! Przecież w tym okresie każdy obywatel lub organizacja polska lub z Unii Europejskiej może zaskarżyć Wysoką Układającą się stronę RP o ewidentne łamanie np. prawa ochrony środowiska! Czyżby więc Toruń nie chciał już korzystać przy b1.ldowie nowego mostu, a także przy innych inwestycjach ze środków UE, no bo przecież podstawowym warunkiem jaki trzeba spełnić przy każdym wniosku o nie jest właśnie ocena oddziaływania inwestycji na środowisko! Tej procedury inwestycyjnej standardowo wymagają wszystkie Europejskie Banki, a ponieważ Banki te maja obecnie również większościowe udziały polskich banków, bez spełnienia wymogów pozytywnej O.O.Ś. można z góry zapomnieć o jakiejkolwiek nowej inwestycji. A jak może być pozytywna O.O.Ś. jeżeli już sama proponowana lokalizacja ma znamiona "podżegania " do przestępstwa z art. 188 k.k. ? Przecież art. 26 a 1.1 Ustawy o ochronie przyrody (Dz. U. nr 99 poz. 1079 z 2001 r. ..zabrania lokalizować inwestycji mogących szkodliwie oddziaływać na środowisko" (a wszystkie inwestycje drogowe zalicza się właśnie do takich) na terenach objętych ochroną przyrody lub w ich otulinach. No chyba, że ktoś zdecyduje się tak jak Biuro Projektowe Transprojekt Gdański w 1991 r. który po prostu zataił II ostateczna część O.O.Ś wykonana przez renomowany Instytut Ochrony Środowiska w Warszawie, gdy okazał o się" że autorzy sugerują zmianę lokalizacji Węzła w Czerniewicach, a przedkładał tylko I część O.O.S pt." Przeprawa mostowej przez rzekę Wisłę': ( most 0,998 km + przyczółki) oraz „ potwierdzająca nieprawdę pozytywną Opinię o tej Ocenie byłej V -ce Dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Ochrony Środowiska w Toruniu a następnie Radcy Prawnego ABiEA w Toruniu i od maja 2002 Radcy Prawnego MZD w Toruniu autorki skandalicznych uchwał o wyznaczeniu Stref Płatnego Parkowania. Ale czy nie dość Toruniowi międzynarodowej kompromitacji jaką nieuchronnie według mnie skończy się "sprawa toruńskiego odcinka ,,Transeuropejskiej Autostrady Północ Południe... z Lubicza do Czerniewic"?
Przecież wybudowano, ze środków pochodzących z budżetu (wbrew ustawie o płatnych autostradach która pozwalała na finansowanie z budżetu jedynie wykupu gruntów oraz prac projektowych i studialnych) droga została oddana jako "droga miejska lokalna" ( wschodnie obejście Torunia") i nigdy nie będzie mogła bez całkowitej i niezwykle kosztownej przebudowy zostać ani autostradą ani 2 pasmową drogą ekspresową! I to wcale nie tylko z powodu nie uwzględnienia wymogów ochrony środowiska , ale że odcinek projekt zakładał prędkość projektową 100 km/godz., a nie obowiązujące od 1997 r. wymogi ( 110 dla drogi ekspresowej i 120 dla autostrad wprowadzone Ustawą z 20 czerwca 1997 Prawo o ruchu drogowym Dz.U. z 1997 nr 98). Tymczasem prawo UE zdecydowanie zwalcza korupcje, a w przypadku wydania przyznanych środków niezgodnie z ich przeznaczaniem nakazuje zwrot całej otrzymanej kwoty. Skandalem jest wiec oznaczenie odcinka znakami "Droga Ekspresowa" wbrew złożonemu przy odbiorze oświadczeniu. Dlatego też niniejszym publicznie ogłaszam mój autorski projekt opracowany na podstawie przeprowadzonych od 1998 r. wizji lokalnych oraz studium projektowego alternatywne do dotychczas zgłaszanych i realizowanych projektów oraz koncepcji drugiego mostu drogowego
STRONA 2 LISTU OTWARTEGO DO PREZYDENTA TORUNIA Z 17.12.2002
1. Rozpoznanie programu potrzeb:
a) oddzielenie od ruchu miejskiego ruchu tranzytowego drogami krajowymi spełniającymi wymogi konstrukcyjne UE nacisku na oś napędowa 115kN/oś ( 11,5t/oś). Nie dokonanie tego możliwie szybko będzie przyczyną na strat w wielkich rozmiarach w postaci: -niszczenia poprzez zanieczyszczenia komunikacyjne ( głównie NOx ) zabytków Torunia w pisanych na listę światowego dziedzictwa -ustawiczne remonty dróg miejskich co 2 -3 lat i związane z tym olbrzymie marnotrawstwo środków -zanieczyszczenia i hałas szkodliwie wpływający na zdrowie mieszkańców i ponoszenie podwyższonych wydatków na służbę zdrowia -ograniczenie pobytu turystów do zwiedzania Torunia ze względu na odczuwalny brak poczucia komfortu
b) wytyczenie lokalizacji 2 mostów których niezbędność zakładały już projekty z 1938 r. tak aby odciążały one zarówno ruch przez obecny most drogowy jak i przez Podgórz , a także by nie kierowały ruchu krajowego do centrum przez np. ul Grudziądzką
c) uwzględnienie przy konstrukcji mostu możliwości i konieczności przepompowania ścieków z podgórza do Oczyszczalni ścieków zgodność z obecnym planem zagospodarowania przestrzennego)
d) przeniesienie dróg krajowych 10 i 15 oraz S-10 poza strefę ochrony ujęcia wody Toruń -Nieszawka
e) zastosowanie wiaduktów nie zaś skrzyżowań z sygnalizacją świetlną gdyż budowa kolejnych skrzyżowań na istniejących drogach wyjazdowych, tak jak w przypadku dalszej realizacji trasy średnicowej nie ułatwia lecz spowolni przejazdy przez miasto.
f) Uwzględnienie wymogów ochrony osiedli mieszkaniowych od hałasu, ochrony lasów miejskich zwłaszcza cennych przyrodniczo jak na Barbarce oraz wartości kulturowych takich jak toruńskie fortyfikacje.
2. Rozwiązanie preferowane na podstawie analizy studialnie rozważanych wariantów:
a) Budowa węzła GLINKI w pobliżu obecnego skrzyżowania dróg 10 i 15
b) most z droga za Oczyszczalnia miejska i Polchemem lub pomiędzy Polchemem i Merinotexem
c) Obwodnica wokół lotniska co będzie korzystne w przypadku możliwego wzrostu jego znaczenia (zgodność z i obecnym planem zagospodarowania przestrzennego)
d) Wybór wariantu godzącego wymogi ochrony przed hałasem osiedli Wrzosy, lasów Barbarki oraz wartości historycznych takich jak Fortyfikacje Torunia.
e) Węzeł i wiadukt nad drogą na Gdańsk oraz torem kolejowym na wysokością za miejskim wysypiskiem
f) Wiadukt nad torami [ lub pod torami -preferowane choć nie wspomniane przeze mnie w liście z 17.12.2002] za "Elana"
g) Przejście pomiędzy terenem przemysłowym ul Wapiennej [jest jeszcze lepsza lokalizacja nie wspomniana przeze mnie w liście 17.12.2002 również korzystne dla rozwoju tego terenu. ( zgodność z obecnym planem zagospodarowania przestrzennego) oraz Cegielnią na ul. Olsztyńskiej
h) Wiadukt pod ul. Olsztyńska ( istniejący wiadukt na drodze polnej- zgodność z obecnym planem zagospodarowania przestrzennego)
i) Węzeł przy istniejących zjazdach odcinka Lubicz -Czernice ( zgodność z istniejącym planem zagospodarowania przestrzennego
j) Połączenie ul Poznańskiej i Łódzką planowanym połączeniem ul Okólną lub na granicy Poligonu [ czyli obecnie wybudowaną trasą średnicową na podgórzu i Stawkach] (zgodność z istniejącym planem zagospodarowania przestrzennego
k) Przebudowa istniejącego wiaduktu koło terenów przemysłowych ul. Lipnowskiej [to sformułowanie zasugerowało moim zdaniem lokalizacje mostu Bernarda Kwiatkowskiego oraz...cała nieszczęsną dla Torunia historie z firma KABO] na węzeł drogowy i poprowadzenie stad drogi i mostu przez Wisłę do Szosy Lubickiej i ul Wschodniej oraz drogi tunelem pod ul Wschodnią ( w przypadku tunelu brak konfliktu z obecnym planem zagospodarowania przestrzennego)
[ pozwoliłem sobie jednak nie wspominać o tym że sama ul. Wschodnia jest za wąska na korytarz komunikacyjny dla drogi krajowej, oczywiście mając odpowiednie rozwiązanie gdybym o nie został zapytany..ale do dnia dzisiejszego nikt mnie jako autora tej koncepcji nie zapytał...]
3.Finansowanie inwestycji wspólne: Budżet Państwa, GDDKiA, Miasto Toruń, Gminy Łysomice i Lubicz ( choćby w niewielkim stopniu równoważącym korzyści uzyskania dobrej drogi lokalnej 552 oraz całkowitej likwidacji obecnego nią ruchu tranzytowego ( oraz korków na skrzyżowaniu w Łysomicach , ale na wspólne ponad lokalne projekty łatwiej uzyskaj dotacje UE ) a także koncesjonariusz a-l GTC (rekompensata za uzyskane korzyści z tytułu niezgodnej z prawem i przeznaczeniem budowy toruńskiego odcinka a-l) w wysokości wymaganej własnego wkładu inwestycyjnego min 25% dla - uzyskania środków z UE. . Niniejszy projekt jest projektem autorskim i podlega Ustawie o prawie autorskim. Ponieważ powyższy projekt wraz ze wskazanymi źródłami jego finansowania i podstawami prawnymi stanowiska TET w tej sprawie dają realna 5Zansę nie tylko na rozwiązanie nabrzmiałych problemów komunikacyjnych Torunia, ale pokazują konieczność i możliwość szybkiego dostosowania standardów UE w egzekwowaniu obowiązującego prawa w Polsce dzięki tego typu publikacjom prawnym, liczę na szerokie poparcie społeczne i instytucjonalne niniejszy projektu.
Pełnomocnik TET
Jerzy Czerny .